poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Recenzja: Wooden Floor

A mogło być tak pięknie...

Outlast - gra, która zainspirowała wielu do stworzenia, czegoś podobnego. Założenia Wooden Floor są znakomite, ale wykonanie... Cóż. Delikatnie rzecz ujmując: "pozostawia wiele do życzenia". O ile początek jest znakomity, to zakończenie fatalne.

wtorek, 23 sierpnia 2016

Recenzja: Underground Keeper

Saper w 3D

Zanim zacznę: "Render System - thank you for free key to review this game". Pewnego dnia postanowiłem zaryzykować i poprosić o klucz dla recenzentów. Otrzymałem go jeszcze przed premierą gry. Ku mojemu zaskoczeniu, ten prosty do bólu "Saper FPP" potrafi wciągnąć na długo. I odstraszyć ceną. Gra kosztuje 5.99€. Powinna 1.99€

sobota, 20 sierpnia 2016

Wolfenstein: The New Order

Wolfenstein: The New Order (PS4)

Wolfenstein to seria, która "narodziła się" wiele lat temu, w czasach gdy nie istniały modele 3D, a postać niczym świnia nie mogła spoglądać w niebo. Najbardziej rozpoznawalną, kultową i przytaczaną w książkach o przemocy w grach jest Wolfenstein 3D (no dobra... Doom, ale i "wolfowi" się dostało). Ostatnią odsłoną, w którą miałem przyjemność zagrać była Return to Castle Wolfenstein. Obie zaskoczyły mnie, ale nie było to rozczarowanie. Wręcz przeciwnie. 

poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Recenzja: Dinosaur Hunt

Africa Contract: Dinosaur hunt

W poprzednim wpisie obiecałem porównanie koszmarnej gry New Kind of Adventure do czegoś, co początkowo reprezentowało podobny poziom, ale dziś jest porządną grą (jak na 0.99€). Gra pojawiła się na Steam prawie rok temu. Początkowo nazywała się "Africa Contract: Dinosaur Hunt", ale po jakimś czasie zmieniono tytuł. Najbardziej zaskoczyła mnie uczciwość dewelopera: "Kupujesz to, co widzisz na zwiastunie i zrzutach ekranu. Gra nie jest jeszcze gotowa". Skusiłem się i tym razem nie żałuję. 

czwartek, 4 sierpnia 2016

Recenzja: A New Kind of Adventure (Wirtualny horror)

New kind of adventure

New kind of adventure to doskonały przykład na to, że "wczesny dostęp" Steama to pole minowe. Albo trafimy na perełkę (Africa: Dinosaur Hunt - opiszę ją w następnym wpisie), która rozwija się z prędkością papieru toaletowego wyrzuconego z dwudziestego piętra, albo coś, co nadaje się jedynie do podtarcia tyłka. Omawiany tytuł powinien wylecieć ze Steama, a deweloper otrzymać konkretną karę finansową i zwrócić graczom pieniądze. 

sobota, 30 lipca 2016

Recenzja: Lego GW: Przebudzenie Mocy - gra swobodna

Gra swobodna

Każdy kto zagrał chociażby w jedną grę z serii "LEGO Coś tam" wie, że prawdziwa zabawa rozpoczyna się w trybie gry swobodnej. "Przebudzenie Mocy" nie jest wyjątkiem. Po ujrzeniu napisów końcowych przyszła pora na szukanie czerwonych klocków, wygrywanie wyścigów, odblokowanie postaci oraz zdobycie upragnionej "platyny". Udało się, ale niestety, nie wszystko szło zgodnie z planem. I nie chodzi tu o poziom trudności, ale błędy. Wiele błędów. Uwaga! Recenzja dotyczy wersji 1.01. Najnowsza to 1.03. 

czwartek, 21 lipca 2016

Przemyślenia: Świat oszalał na punkcie Pokemon GO

Szajba na punkcie Pokemonów.

Nintendo to dziwna korporacja. Wypuszczają nową konsolę ubiegając Microsoft czy Sony, ale za absolutnie każdym razem popełniają ten sam błąd, Niby ta sama "generacja", a moc obliczeniowa jak z poprzedniej. "Konkurent" Xbox One czy PS4 jest nieco szybszy niż PS3. Konsekwencja? Ogromne straty finansowe, które swego czasu wyniosły - uwaga - dwadzieścia miliardów dolarów. Tym razem strzelili w dziesiątkę. Pokemon Go zwojował świat, przyniósł ogromne dochody i wielu ludziom zrobił wodę z mózgu.