Prawie się popłakałem... Kilka razy. To nie żart.
Co łączy Silent Hill 2, Bioshocka oraz Knights of the Old Republic? Znajdzie się kilka rzeczy, ale mam na myśli fabułę. Każda z nich opowiada niesamowitą, niezapomnianą historię o której mógłbym rozmawiać godzinami. Do tego zacnego grona dołączyło właśnie The Last of Us. Dlaczego?