sobota, 14 maja 2016

Test: konsola HD Mp5 "Gameplayer"

Konsola HD Mp5 Gameplayer (8GB)
(Pierwsze i ostatnie wrażenia... oby)

Nie oszukujmy się. W dzisiejszych czasach wszystko pochodzi z Chin. Nawet jeśli na naszym TV znajdziemy napis: "made in EU", to i tak części pochodzą z tego kraju. Pomijając sprzęt produkowany dla gigantów pokroju Sony czy Apple, w fabrykach powstają swego rodzaju "produkty czekoladopodobne". Oto test jednego z nich. 
"Eleganckie" opakowanie

Gwoli ścisłości. Słyszałem wiele komentarzy pokroju: "kupiłeś podróbkę i się dziwisz"? Owszem. Dziwię się. Kilka lat temu, gdy tablety nie były aż tak powszechne i kosztowały fortunę, nabyłem coś, co Google wykrywało jako sprzęt Samsunga. Oczywiście jakością odbiegał od markowych urządzeń, ale działał (i nadal działa) bez zarzutów, a co najważniejsze nie wiesza się. Przestałem go używać ponieważ wygrałem tablet LG. Wróćmy jednak do mojego "pseudo-PSP". 

Kupiłem niebieską

Nie liczyłem na wiele. W zupełności wystarczyła mi możliwość uruchomienia gier z NESa (Pegasus). "Mario", "Contra", "Bomberman", "Darkwin Duck", "Tetris", "Jackal", "Battle City" (kultowe czołgi) czy mój ulubieniec - "Jurrasic Park" w kieszeni. W to mi graj! Reszta funkcji mnie nie interesowała. Co więcej, konsola ma slot na kartę pamięci microSD, dzięki czemu wgrywanie gier jest dziecinnie proste. Mało tego. Nie trzeba umieszczać "romów" w odpowiednich folderach aby zostały odczytane - byle były na karcie. Nawigacja po menu jest bardzo prosta. Już po chwili wiedziałem co i jak działa. 

Polska wersja jest niemal bezbłędna. 

Jakość polskiej wersji zaskoczyła mnie, tym bardziej, że angielskie napisy na opakowaniu to istny kabaret. Kilka cytatów: :"doun", "righr", "reuind". Tym czasem w "naszej" można przyczepić się jedynie do nieistotnych drobnostek - nie da się zmienić czasu na 24 godzinny. Poza tym, absolutnie każdy wyraz był napisany poprawnie, nie zabrakło polskiej czcionki. 

Konsola wygląda znakomicie, nie trzeszczy (tak jak mój tablet), a co więcej dwie diody  "przy okazji" podświetlają przyciski L i R co daje całkiem niezły efekt. "Pseudo-PSP" jest zaskakująco lekkie i doskonale leży w dłoni. Wszystkie klawisze są pod ręką, ale... no właśnie. Tu kończą się zalety. 

Tyle w tym prawdy, co w kartridżach "99999 in 1" 

"Pseudo-PSP" kupiłem w sklepie na Allegro. Wedle opisu, wgrano na nią przynajmniej 5000 gier!!! Oczywiście to ściema. Czy na wspierane konsole pojawiło się aż tyle tytułów? Pewnie, że nie. W rzeczywistości "zainstalowano" około 50 tytułów. Niestety, większość to nieznane produkcje, chińskie wersje językowe lub takie, które podszywają się pod inne (ikona i nazwa). Tak ogromną liczbę "nabito" metodą "kopiuj/wklej". Zabieg ten niesamowicie spowolnił konsolę. Jakby tego było mało, nie da się usunąć wszystkich klonów. Udało mi się wykasować około 400 tytułów dzięki czemu "Gameplayer" dostał niezłego kopa. Co prawda folder "Game" w pamięci wewnętrznej był pusty, ale tysiące tytułów pozostały, nieustannie zmieniając na pulpicie. Gdzie je wcisnęli? Diabli wiedzą. 

Konsola świetnie leży w dłoni.

Bardzo szybko i "boleśnie" przekonałem się o tym, dlaczego "pseudo-PSP" jest takie lekkie. Wbudowana bateria wystarcza na około - uwaga - 40 minut gry. Serio? Wsadzili tam baterię od zegarka czy co? Jedną z rzeczy na którą liczyłem najbardziej był "drążek analogowy" - klon tego z PSP. W teorii pozwoliłby na (w miarę) precyzyjne sterowanie. W praktyce nie dość, że działa opornie, to potrafi się zablokować! Nie ma to jak bohater biegnący wbrew naszej woli. Przyciski działają topornie, ale jestem pewien, że gdyby konsola działała jak należy, "wyrobiłyby się". 

Pora na gry. W czasie gdy "Gameplayer" się ładował, pobrałem swoje ulubione produkcje, oraz takie w które od dawna chciałem zagrać (na GB Color czy GB Advance). Umieściłem je na karcie tak, aby wiedzieć co gdzie jest. Stworzyłem kilka folderów: nes, snes, gbc, gba. Przyszła pora na testowanie. I tu szok. Produkcje przeznaczone na "Pegasusa" zacinały się, a dźwięki były ucięte (wystrzały w "Jurassic Park", skoki w "Mario"). Co gorsza, po około 10 minutach "park..." zawiesił konsolę. Dopiero "twardy reset" pomógł. Masa tytułów wyświetlała komunikat: "zły format pliku", inne uruchamiały się, ale nie działały (biały ekran i pisk). Kultowa wręcz "Contra" ze względu na lekkie opóźnienie była kompletnie niegrywalna. Im nowsza konsola tym gorzej. Uruchomienie czegoś z Gameboy Advance graniczyło z cudem. Jedyne co można pochwalić to funkcja zapisu (ówczesne gry były "dość" trudne). 


 E-booki działają. O ile czytacie je w formacie .txt

Na co by tu jeszcze ponarzekać? Ach tak... Instrukcja, a raczej zlepek kartek, które wyglądają jak ksero, ksera. Obrazki są niewyraźne, opisy niejasne. Obsługa konsoli jest na tyle prosta, że obejdzie się bez tego świstka. Filmy działają bez zarzutów, ale skoro bateria pada po 40 minutach gry w Mario, to ile zdążymy obejrzeć? Reklamy Polsatu? Cała reszta działa bez problemów: radio, zdjęcia, aparat, ale przecież to konsola do gier, a nie "kieszonkowe centrum multimedialne". Podstawowa funkcja urządzenia jest niedopracowana i bardziej denerwuje niż cieszy. 

Menu jest ładne i czytelne. 

Menu główne cieszy oczy, ale szarpie nerwy. Nie da się bowiem wybrać gier, które będą wyświetlane na ekranie główny. Pół biedy gdyby trafiały tam ostatnio uruchamiane tytuły. Niestety ikonki zmieniają się ot tak przy każdym powrocie do "pulpitu". Jakby tego było mało, przed wspomnianym wcześniej usunięciem gier, zacinało się... Bez komentarza. W pudełku z konsolą znalazłem także: badziewne słuchawki, zasilacz oraz kabel do PC. Jakby to wszystko podsumować?

"HD Mp5 Gameplayer" to chłam, badziewie, syf, dziadostwo i za przeproszeniem gówno jakich mało. Produkt "czekoladopodobny". Przypomina ją, ale w smaku "wali" margaryną. Kosztowało mnie 150zł. Na szczęście kupiłem je w sklepie, co oznacza, że mogę zwrócić sprzęt (zerwać umowę) bez podania przyczyny i odzyskać pieniądze... W teorii. Jeśli sprzedawca będzie kręcił nosem, administracja Allegro da mu do myślenia. Oby...

OCENA: 1/10 (uruchamia się)

Źródło zdjęć: internet (nie miałem najmniejszej ochoty na fotografowanie tego cudownego sprzętu)



13 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. W jaki sposób wykasować niechciane gry z tej konsoli...wystarczy podłączyć do kompa i na zasadzie usuń z tego spisu gier? A co z tymi klonami? Jak je wywalić? Konsola ma być dla dziecka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Nie znalazłem sposobu. Większość z nich jest gdzieś ukryta. Wyświetlenie "ukrytych folderów" nic nie dało. Zwróciłem to "cudo" i otrzymałem zwrot pieniędzy. Stanowczo odradzam kupno tej konsoli. Nie jest warta nawet 5zł.

      Jeśli mogę coś polecić, to używane, przerobione PSP. Kosztuje nieco więcej, ale rekompensuje to jakość wykonania. W końcu to Sony. Kupiłem swoje za około 300zł (karta pamięci oraz gra w zestawie). Obsługuje nie tylko gry na PSP, ale zawiera dziesiątki emulatorów. Innymi słowy, Pańskie dziecko będzie mogło zagrać w produkcje takie jak: Mario, Tetris czy Pokemon. Wgrywanie gier jest dziecinnie proste. W razie pytań, proszę dać znać.

      Pozdrawiam

      Usuń
    2. dziękuję za odpowiedź...

      Usuń
  3. Witaj. Jak wykonałeś reset tego cuda też mi zawisła na napisie "hello"

    OdpowiedzUsuń
  4. Z jakich stron mozna sciagnac gry? i jak to zrobic?

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie na konsoli to synowie grają, mnie jakoś nie ciągnie powiem szczerze. Tak się z kolegą ostatnio zgadało o wzmacniaczach i on mi na https://www.oleole.pl/amplitunery.bhtml amplituner polecił. Jak macie problem z sygnałem, odbiór nie jest taki jak trzeba, to zdecydowanie warto coś takiego zamontować.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam nigdy takiej konsoli. Co ważne długo długo byłam przeciwna zakupieniu przez męża konsoli do tv jak playstation, xbox. Wydawała mi się totalnie zbędna dla mnie a wiedziałam że będzie pożeraczem czasu dla męża i dzieci. Ale się myliłam, bo mnie samej bardzo się ta rozrywka podoba. I tylko wystarczy korzystać rozsądnie i mieć kontrolę nad używaniem przez dzieci. A gry i same konsole najlepiej na https://4console.pl/ zamawiać. Mają najlepsze ceny i ogromny wybór. Wszystkich możliwych modeli jakie są dostępne na rynku.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale kiedyś byłam fanką takich gier. Cały czas coś nowego kupowałam i grała, ale teraz jednak czas mi na to nie pozwala. Myślę, że kiedyś kupię dzieciakom jakąś fajną konsolę. Na stronie https://4console.pl/ można znaleźć różne konsole oraz oczywiście odpowiednie do nich gry. Nowe gry stale pojawiają się na rynku, więc jestem przekonana, że warto sprawdzać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie jestem fanem innych gier. Wolę te komputerowe lub na konsolę. Ostatnio interesuję się grą Darksouls2, no i przyznam szczerze, że dość mocno się wkręciłem. Najgorzej, jak nie mogę przejść jakiegoś elementu. Ale na szczęście jest taka strona, jak https://darksouls2.pl . Tam można znaleźć sobie wszystkie wskazówki związane z tą grą. Fajni jak najbardziej powinni się rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubicie grać, tak jak ja? No to koniecznie zerknijcie sobie na stronę https://www.badaniagraczy.pl/ . Tam znajdziecie informacje o nowym PlayStation i Xboxie, które mają pojawić się jeszcze w tym roku. Jestem przekonana, że każdy z Was znajdziecie tam odpowiednie informacje dla siebie, które będą w stanie go przekonać do wybrania którejś konsoli. W internecie również można zobaczyć, jak konsole mają wyglądać!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. O takiej grze jeszcze nie słyszałam, ale brzmi bardzo interesująco. Sama gram w nieco inne gry, jeśli już mam na to czas i akurat lubię gry w takim stylu, jak Ghost of Tsushima. A kilka dni temu nawet przypadkiem trafiłam na fajną stronę, taką jak http://ghostoftshushima.pl/ , ponieważ bezpośrednio na niej znajdziecie sobie fajne porady dotyczące właśnie tej gry. Myślę, że każdy z Was mógłby sprawdzić sobie, co i jak. Takie informacje może też w jakiś sposób przyczynią się do tego, że gra bardzo Was zainteresuje. Super zabawa i fajne efekty.

    OdpowiedzUsuń